Na diamentowym serwerze,
Przemierzałem szczyty
Czując w nogach zgrzyty...
Kto da mi wyżywienie
I zapewni graczom odżywienie?
Czy gracze przestaną mnie napadać?
Może trzeba ich zbadać?
Pewnie to tylko złudzenie,
a może drobne odmłodzenie?
Wokół mnie piasek, kamień, ziemia,
czy tu krąży epidemia?
Wszędzie trupy potworów i graczy.
Ja się boję,
Strasznie bardzo,
Czy wojownicy mną pogardzą?
Czy skończę jak inni?
Jasna pochodnia rozświetla tereny.
A ja - widzę straszne maski...
Nie nawidzę ciemności,
A szczególnie Jego,
Ciemnej mości.
Żelazo, złoto, diamnety,
i inne prezenty leża aż ktoś je weźmie.
Co ja pocznę bez mego miecza?
Mogę jedynie zerwać mlecza.
Czy ja oszalałem?
Może do tego ogłupiałem?
Takie jest moje życie,
Bezlitosne wojownikiem bycie.
Dlaczego taki mój los?
Na pewno nie poranny życia kłos.
Żadnej dobrej rady,
Gdy wojownik dostępuje zdrady...
Takie życie wojownika,
kiedy każdy mi umyka...





Teraz zajmiemy się Tłumaczeniem niektórych zdań :3

Czując w nogach zgrzyty-Czuję ból w nogach,Nogi bolą itd.
Pewnie to tylko złudzenie a może drobne odmłodzenie? Wokół mnie piasek kamień ziemia czy tu krązy epidemia?-Pusto,Pustka nikogo nie ma (wszyscy powybijani xd).
Mogę jedynie zerwać mlecza.-Nic nie mogę zrobić